Kolejne 3 punkty!
Pojezierze Prostki były rywalem Łyny Sępopol w 11. kolejce piłkarskiej klasy okręgowej.Beniaminek po 10 kolejkach zajmował miejsce w środku tabeli a na wyjeździe potrafił zremisować z Orlętami oraz Polonią co wskazywało na to,że to nie będzie łatwe spotkanie. I tak też było ,do przerwy kibice goli nie zobaczyli, ale w drugiej połowie działo się o wiele więcej. Strzelanie rozpoczęli goście. W 65. min po błędzie naszej defensywy Pampuch nie zmarnował okazji i Pojezierze niespodziewanie objęło prowadzenie.
Drużyna z Prostek cieszyła się nim niecałe 10 minut. W 74. min w polu karnym sprytnie dał się sfaulować Łukasz Pawłowski i za chwilę pokonał bramkarza gości z 11 metrów.
Minęło pięć minut i Łyna już prowadziła. Tym razem do siatki rywali trafił Rafał Naruszewicz po podaniu Damiana Skocznia.
Niesamowite rzeczy działy się między 84. a 85. minutą. Najpierw na 3:1 podwyższył Pawłowski, by za chwilę stanąć przed szansą strzelenia swojego trzeciego gola, tym razem jednak nie wykorzystał rzutu karnego.
Zaraz po tym goście wyprowadzili akcję, która zakończyła się dla nich... rzutem karnym! Wojtkowski się nie pomylił i zrobiło się 3:2. Mimo nerwowej końcówki wynik już nie uległ zmianie i Łyna odniosła 4 zwycięstwo na własnym boisku a 6 w sezonie i zajmuje wysokie 5 miejsce.
Komentarze